Mariusz Cysewski Mariusz Cysewski
293
BLOG

Popieram Cimoszewicza z Komitetu Napadu na Demokrację!

Mariusz Cysewski Mariusz Cysewski Polityka Obserwuj notkę 0

Popieram Cimoszewicza z Komitetu Napadu na Demokrację!
Włodzimierz Cimoszewicz, niegdyś minister niesprawiedliwości Rzeszy, w pierwszy dzień Świąt (!) kraju, na który napadł, wzywa do strajku „sędziów”[1]. Wezwanie to po stronie polskiej skwitowano różnie: jedni pomstują na antypolski charakter demonstracji tego antypolaka, uwzględniając lub nie timing tej demonstracji („Nawet w Święta nie odpuszczają” itd.); inni wymownie pukają się palcem w czoło; jeszcze inni wzruszają ramionami lub kpią. Jerzy Jachowicz apelowi Cimoszewicza się dziwi wskazując, że sędziowie i tak przecież prowadzą permanentny strajk włoski (tu: http://wpolityce.pl/polityka/276202-strzal-cimoszewicza-slepymi-nabojami-rozumiem-skad-jego-tesknota-do-strajku-sedziow ). Mamy więc pełen zestaw reakcji aż nazbyt przewidywalnych.

Ja jeden chcę natomiast apel Cimoszewicza poprzeć entuzjastycznie i całkiem serio. Proponuję też, by poważnie go poszerzyć.

W samych tylko sprawach karnych – a jest ich, zależy jak liczyć, 1-2 miliony rocznie – zapada co najmniej 30% orzeczeń, których w normalnym kraju nigdy by nie wydano. Czyli 300 do 600 tysięcy fałszywych orzeczeń rocznie. Polsce wystręczono „sędziów” w liczbie 10 tysięcy sztuk; naturalnie, nie wszyscy oni ulokowani są w wydziałach karnych. Przyjmując jednak 10 tysięcy, na jednego statystycznego „sędziego” wypada 30 do 60 fałszywych orzeczeń rocznie. Jedno na tydzień? Jedno na dwa tygodnie?

W rzeczywistości, orzeczeń takich jest więcej.

Do tego dochodzi zbrodnicza działalność „sądów” cywilnych, administracyjnych… i Bóg jeden wie, jakich jeszcze. 

Nie da się powiedzieć, że wymiar niesprawiedliwości jest pełen patologii. On sam jest patologią.

Apel oberzbrodniarza, za jakiego w związku z funkcją nadzorcy tego systemu zła mam Cimoszewicza w rzeczy samej nie jest pozbawiony elementów humorystycznych. Czyżby Cimoszewicz poważnie oczekiwał, że po dziesięcioleciach propagandy polskie ofiary zapomną o rzeczywistości i naprawdę uznają i jego, i podobne mu świnie, którymi jako minister zawiadywał, nie za karę, za dopust, a coś w rodzaju daru Nieba dla Polski? A może w te urojenia Cimoszewicz z Lisem sami zdążyli uwierzyć? Groteska… Jeśli są jakimś darem, to Armii Czerwonej. Strajk sowieckich „sędziów”? Ależ u diabła, dzień taki będzie Polska święcić do końca świata. Niczego innego sobie nie życzymy – i w końcu dar ten będziemy musieli sami sobie sprawić; pewnie nie bez rozlewu krwi i doraźnego wymierzania sprawiedliwości zbrodniarzom.

Polska nie może być skazana już wiecznie na tych poprzebieranych przez Armię Czerwoną za sędziów łachmytów z jarmarków Zachodniej Ukrainy. Gdy ich nie stanie, gdy na przykład w jedną noc wymierzy się im wszystkim sprawiedliwość, dopiero Polska powróci do normalności. Ławy przysięgłych złożone z 12 osób losowanych do każdej sprawy odrębnie to jedyna gwarancja niezawisłości sądów od rządu a w naszym przypadku - w dodatku i zwyczajnie, od państw obcych; ale ławy są konieczne również dlatego, by zatrzeć pamięć zła, jakiego ofiarą Polska jest nieprzerwanie od roku 1939 do dziś.   

Apel Cimoszewicza warto więc poszerzyć i utrwalić. Niech „sędziowie”-zbrodniarze swego „strajku” nie przerywają. Najlepiej niech już nie przychodzą do roboty polegającej na niszczeniu ludzi i niszczeniu Polski.

Niech biorą swe bachory, ci którzy się rozmnożyli.

Bety w szpony i na pociąg do kraju, który nam ich w 1944 r. „zafundował”.

Won.     
 
 
Mariusz Cysewski
 
Popieram Cimoszewicza z Komitetu Napadu na Demokrację!
Włodzimierz Cimoszewicz i jego mentor
 
Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://www.facebook.com/groups/517163485099279
https://twitter.com/MariuszCysewsk
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn  
http://mariuszcysewski.blogspot.com  
http://www.facebook.com/cysewski1

W ruchu niepodległościowym od 1980 r. Założyciel i redaktor pisma "Wolny Czyn" (publikowanego w Podziemiu od 1985 r.) Konfederacji Polski Niepodległej Obszaru V i podziemnego Wydawnictwa Polskiego w Katowicach. Dziennikarz i tłumacz przysięgły języka angielskiego. Tłumaczył dokumentację procesu katyńskiego przed Trybunałem w Strasburgu (sprawa 55508/07). Jeden z koordynatorów Ruchu Obrony Praworządności z siedzibą w Katowicach. W akcie zemsty za ujawnienie przestępstw sędziów i prokuratorów, w marcu 2012 r. Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach objął go całkowitym zakazem pracy w Polsce. Telefon: 511 060 559

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka